Od zegarków mechanicznych po smartwatche. Przekrój przez historię zegarków

Możliwość dokładnego mierzenia czasu jest jednym z największych osiągnięć w historii ludzkości. To dzięki niej dokonaliśmy wielu przełomów technologicznych i lepiej zrozumieliśmy naturę wszechświata. Jak wygląda historia zegarka i co czeka go w przyszłości?

Protoplaści — od zegara wieżowego do rubinów

Próby pomiaru czasu znane są już ze starożytności. Nasi przodkowie robili to za pomocą takich wynalazków jak zegary słoneczne, wodne czy piaskowe (klepsydry). Dążyli do wynalezienia takiego mechanizmu, który potrafiłby odmierzać jednostki nie tylko w sposób względny (jak np. wspomniana klepsydra), ale również w ramach jednolitego, zrozumiałego dla wszystkich systemu.

W czasach głębokiego średniowiecza dokonano przełomu w tej materii. W okolicach 1000 roku Gerbert z Aurillac — jeden z papieży — skonstruował pierwsze urządzenie przypominające współczesne czasomierze mechaniczne. Był to pierwowzór tzw. zegara wieżowego, czyli konstrukcji bez cyferblatu ani wskazówek, który sygnalizował zmieniające się pory dnia za pomocą bicia dzwonu. Kolejną istotną innowacją na przestrzeni lat było wykorzystanie sprężyny w XVI wieku, a także ruchu wahadłowego sto lat później.

Choć nie były to tak wszechstronne konstrukcje, jak współczesny, wielofunkcyjny smartwatch damski, czy też smartwatch męski, umożliwiały względnie dokładne odmierzanie czasu z wykorzystaniem wskazówki minutowej. Kolejne stulecia przyniosły inne usprawnienia, np. wykorzystanie rubinów jako łożysk lub systemy przeciwwstrząsowe. Warto też pamiętać o stale postępującej miniaturyzacji tych urządzeń.

Ukształtowanie współczesnego rodzaju zegarka

Do czasów pierwszej i drugiej wojny światowej dominującym typem był tak zwany kieszonkowiec. To zegarek męski — nosiło się go najczęściej w kieszeni garnituru lub kamizelki mocując na specjalnym łańcuszku (tzw. dewizce). Jednak światowe konflikty przyniosły znaczącą zmianę w sposobie produkowania czasomierzy – dominujące stały się modele naręczne, wygodniejsze na polu walki. Był to ostatni etap miniaturyzacji tych urządzeń. Od połowy XX wieku były najczęściej noszone na rękach, zostawiając kieszonkowe w zamierzchłej przeszłości.

Rozwój zegarków od tamtych czasów podyktowany jest ogólnymi osiągnięciami technologicznymi, które dobrze już znamy: zastosowanie baterii oraz akumulatorów, czy też wyświetlaczy dotykowych. Jeżeli jesteś rodzicem i zastanawiasz się, jak wybrać idealny zegarek dla dziecka, z pewnością w końcu trafisz na inteligentne, wielofunkcyjne urządzenia. Smartwache dziecięce są teraz naprawdę popularne, a ich cena — w porównaniu do pierwszych tego typu gadżetów — jest naprawdę przystępna.

Kiedy powstał smartwatch?

Choć lata 60. oraz 70. przyniosły prawdziwą rewolucję na rynku zegarków naręcznych (wyświetlacz LCD czy funkcja kalkulatora), trudno uznać te urządzenia za smartwatche we współczesnym rozumieniu tego słowa. Protoplastów należałoby raczej szukać w latach 80., gdy pojawił się pierwszy taki gadżet umożliwiający połączenie się z komputerem oraz przechowywanie niewielkich notatek. Istotna była także implementacja ekranu dotykowego w 1985. To były cudowne zegarki dla dzieci i dorosłych.

Pierwszy smartwatch powstał prawdopodobnie w 1990, gdy pojawiło się urządzenie umożliwiające odbieranie wiadomości z pagera, a także łączność bezprzewodową. Od tamtego czasu historia zegarków zwracała się coraz bardziej w stronę cyfryzacji, łączności bezprzewodowej oraz implementacji jak największej ilości funkcji, które nie należały do zadań tradycyjnego zegarka (łączność internetowa, robienie zdjęć czy odtwarzacz muzyki).

Czas powstania pierwszego autentycznego smartwatcha jest przedmiotem dyskusji wśród specjalistów – wynika to z różnic w rozumieniu samego znaczenia tego słowa. Jedno jest pewne: może to być zarówno zegarek damski, jak i męski, pełen dodatkowych, przydatnych w codziennym życiu funkcji. To, co jeszcze kilkadziesiąt temu wydawało się nieosiągalną technologią przyszłości, można nosić na ręce już dziś – i to za niezwykle atrakcyjną cenę.